Pogoda tego lata dopisała, więc od pierwszych dni maja do ostatnich września LodyBonano sprzedawały się jak świeże bułeczki. Efekt? 15 milionów wydanych lodowych przysmaków oraz wiele nowości w menu. Tak w wielkim skrócie można podsumować bardzo udane lato w największej polskiej sieci lodziarni franczyzowych.
- W tym sezonie żaden franczyzobiorca nie miał powodów do narzekania. Tak piękne lato sprawiło, że nikogo nie trzeba było zachęcać do kupowania naszych przysmaków, a lodziarnie Bonano jeszcze do niedawna pełne były zadowolonych klientów, którzy szukali orzeźwienia i pysznego ochłodzenia - mówi Anna Łoszczyk, manager do spraw wizerunku i marketingu firmy.
W zakończonym właśnie sezonie lodowym na terenie całego kraju pod szyldem Lody Bonano działało blisko 270 lodziarni. Marka więc utrzymała swoją pozycję lidera wśród lodziarni działających w systemie franczyzowym.
Na zyski tego lata ogromny wpływ miały także sukcesywnie wprowadzane do menu nowości. Oczywiście, jak podkreślają przedstawiciele sieci klasyczne, bonanowe świderki przez cały czas mają swoich wiernych fanów i sprzedają się znakomicie, jednak klienci równie chętnie sięgali po nowe specjały.
- W minionym sezonie nasza oferta wzbogaciła się o Bąbel Wafla, który w krótkim czasie zyskał rzeszę fanów. Lody w chrupiącym, gofrowym rożku, wypiekanym na oczach klienta skradły nie jedno serce – mówi przedstawicielka marki i dodaje, że kolejną nowością, która sprawdziła się w minionym sezonie były owocowe weekendy. - Tu wykorzystaliśmy nasze sztandarowe produkty, czyli najbardziej zakręcone świderki. Do tej pory były śmietankowe i czekoladowe. Tego lata poszliśmy o krok dalej i zaproponowaliśmy klientom także świderki owocowe.
Odwiedzającym lodziarnie Bonano najbardziej przypadły do gustu lody truskawkowe oraz te o smaku mango-marakuja.
Do odważnych świat należy, a taka jest niewątpliwie marka LodyBonano, która poszerzyła swoją ofertę również o jeszcze jeden, zaskakujący produkt.
- To czarne świderki, które również przypadły do gustu nie jednemu miłośnikowi zimnych deserów. Czarne lody – brzmi to może niepokojąco, ale to nic innego jak lody kokosowe, a efekt uzyskuje się po dodaniu węgla kokosowego. Te lody szczególnie pokochali najmłodsi, ponieważ barwią język - mówi Anna Łoszczyk.
Udane lato dobiegło końca. Większość lodziarni Bonano została już zamknięta, działają tylko nieliczne. Jednak zaczynają się przygotowania do kolejnego sezonu i można być pewnym, że LodyBonano ponownie zaskoczą niezwykłym, dobrym smakiem.
W zakończonym właśnie sezonie lodowym na terenie całego kraju pod szyldem Lody Bonano działało blisko 270 lodziarni. Marka więc utrzymała swoją pozycję lidera wśród lodziarni działających w systemie franczyzowym.
Na zyski tego lata ogromny wpływ miały także sukcesywnie wprowadzane do menu nowości. Oczywiście, jak podkreślają przedstawiciele sieci klasyczne, bonanowe świderki przez cały czas mają swoich wiernych fanów i sprzedają się znakomicie, jednak klienci równie chętnie sięgali po nowe specjały.
- W minionym sezonie nasza oferta wzbogaciła się o Bąbel Wafla, który w krótkim czasie zyskał rzeszę fanów. Lody w chrupiącym, gofrowym rożku, wypiekanym na oczach klienta skradły nie jedno serce – mówi przedstawicielka marki i dodaje, że kolejną nowością, która sprawdziła się w minionym sezonie były owocowe weekendy. - Tu wykorzystaliśmy nasze sztandarowe produkty, czyli najbardziej zakręcone świderki. Do tej pory były śmietankowe i czekoladowe. Tego lata poszliśmy o krok dalej i zaproponowaliśmy klientom także świderki owocowe.
Odwiedzającym lodziarnie Bonano najbardziej przypadły do gustu lody truskawkowe oraz te o smaku mango-marakuja.
Do odważnych świat należy, a taka jest niewątpliwie marka LodyBonano, która poszerzyła swoją ofertę również o jeszcze jeden, zaskakujący produkt.
- To czarne świderki, które również przypadły do gustu nie jednemu miłośnikowi zimnych deserów. Czarne lody – brzmi to może niepokojąco, ale to nic innego jak lody kokosowe, a efekt uzyskuje się po dodaniu węgla kokosowego. Te lody szczególnie pokochali najmłodsi, ponieważ barwią język - mówi Anna Łoszczyk.
Udane lato dobiegło końca. Większość lodziarni Bonano została już zamknięta, działają tylko nieliczne. Jednak zaczynają się przygotowania do kolejnego sezonu i można być pewnym, że LodyBonano ponownie zaskoczą niezwykłym, dobrym smakiem.