Franczyza kusi przedsiębiorców, którzy wolą sprawdzone modele biznesowe i rozwijanie się przy wsparciu sieci. Na tym rynku nawet działalność sezonowa przynosi zyski, pozwalające właścicielom utrzymać się przez resztę roku, a nawet poczynić kolejne inwestycje.
– Sezonowości branży lodowej nie możemy rozpatrywać jedynie w kategorii półrocznego zastoju w sprzedaży. Gdyby tak było, punkty franczyzowe upadałyby już po pierwszych wakacjach. W praktyce istnieje mnóstwo lodziarni, które działają kilka lat, a ich właściciele szybko otworzyli drugi lub kolejne lokale – tłumaczy Aneta Nazaruk, manager ds. rozwoju sieci franczyzowej i dodaje: – Sezon lodowy jest krótki, jednak niezwykle intensywny. Polacy uwielbiają zimne desery, a wiele osób nie wyobraża sobie urlopu czy niedzielnego spaceru bez wizyty w lodziarni.