Ponad połowa dorosłych Polaków nie zna dobrze języka angielskiego, ale nie rozwija swoich umiejętności – to wynik badań przeprowadzonych przez platformę językową Tutlo. Najczęstsza wymówka – brak czasu.
To prawda, że aby perfekcyjnie władać językiem obcym potrzeba nie tylko czasu, ale też systematyczności i dobrego ukierunkowania. To wszystko można znaleźć w Homeschool, białostockiej szkole językowej.
Wyobraźmy sobie 3–letniego Jasia, który dopiero zaczął w miarę płynnie mówić w języku polskim. Jego rodzice podejmują decyzję: synek rozpoczyna naukę języka angielskiego. Czy to nie za wcześnie?
300 godzin szybciej
– To moment idealny. Szkoła językowa musi wziąć odpowiedzialność za cały proces nauki dziecka, dlatego rekomenduje rozpoczęcie zajęć już od 3. roku życia. My, w Homeschool stawiamy sobie za cel doprowadzenie dziecka do poziomu pełnej biegłości językowej C1 – mówi Wojciech Kuczyński, właściciel szkoły językowej. – Co ważne Ramowy Opis Kształcenia Językowego (CEFR) zakłada osiągnięcie poziomu C1 w 1820-2100 godzin lekcyjnych, ale według naszej metodologii dojście do tego poziomu przy jednoczesnej konsekwencji w nauce bez przerw, potrwa ok. 1600 godzin. Rachunek jest prosty, to minimum 300 godzin szybciej!
Co oznacza znajomość języka angielskiego na poziomie C1?
Poziom biegłości językowej na poziomie C1 definiuje Europejski System Opisu Kształcenia Językowego. Dotyczy on oczywiście umiejętności językowych w mowie i piśmie. Według obowiązującej normy poziom C1 to poziom zaawansowany, od którego wyższy jest tylko C2, czyli biegły.
Czym charakteryzuje się osoba, która zna język angielski na poziomie C1? Potrafi wypowiadać się bez trudu i spontanicznie, zawsze znajdując odpowiednie słownictwo. Dodatkowo rozumie zakres złożonych, bardziej wymagających, dłuższych odpowiedzi, dostrzegając również ich ukryte znaczenie. Poziom C1 oznacza ponadto swobodne porozumiewanie się językiem angielskim wśród znajomych i w pracy, formułowanie dobrze zbudowanych i szczegółowych wypowiedzi, także na złożone tematy.
19–letni Jan na poziomie C1
Kiedy Jaś staje się młodym, dojrzałym człowiekiem, ma za sobą 16 lat nauki języka angielskiego. Lektorzy i nauczyciele Homeschool tak pokierowali jego edukacją, by w klasie maturalnej władał nim absolutnie biegle.
– Nasi nauczyciele koncentrują się na takim rozplanowaniu pracy z dzieckiem w grupie lub indywidualnie, aby mając na uwadze jego rozwój, skutecznie zrealizować cel C1 w wieku 19 lat. Dodatkowo nauka w Homeschool odbywa się w oparciu o szczegółowe opisy deskryptorów CAN DO dla każdego poziomu. Tylko praca z tym dokumentem pozwala nauczycielom Homeschool zaplanować cały proces nauczania od A1 do C1 w zależności od wieku uczniów – dodaje Wojciech Kuczyński.
Absolwenci szkół językowych, a także ci, którzy do nich jeszcze uczęszczają, przyznają wspólnie, że pierwszy etap nauki języka na poziomie wyższym niż w placówce publicznej musi zacząć się w głowie rodziców. To przecież dzięki nim 3-letni Jaś rozpoczął swoją przygodę z językiem angielskim i kontynuował ją przez 16 lat, by systematycznie dojść do celu.
– To, że dziś biegle posługuję się językiem angielskim, w ogromnej mierze zawdzięczam moim rodzicom, którzy na początku tej drogi zadecydowali za mnie. Później trafiłam do szkoły językowej, w której nauczono mnie, jak się uczyć i jak w codzienne życie w bardzo prosty sposób wplatać język obcy. Chociażby przez to, że w telefonie mam ustawiony język angielski, słucham muzyki w tym języku, czytam książki. Te wszystkie elementy tak naprawdę złożyły się na to, że biegle porozumiewam się nie tylko po polsku – mówi Joanna, która przez 10 lat uczęszczała na dodatkowe lekcje w szkole językowej.
Wyobraźmy sobie 3–letniego Jasia, który dopiero zaczął w miarę płynnie mówić w języku polskim. Jego rodzice podejmują decyzję: synek rozpoczyna naukę języka angielskiego. Czy to nie za wcześnie?
300 godzin szybciej
– To moment idealny. Szkoła językowa musi wziąć odpowiedzialność za cały proces nauki dziecka, dlatego rekomenduje rozpoczęcie zajęć już od 3. roku życia. My, w Homeschool stawiamy sobie za cel doprowadzenie dziecka do poziomu pełnej biegłości językowej C1 – mówi Wojciech Kuczyński, właściciel szkoły językowej. – Co ważne Ramowy Opis Kształcenia Językowego (CEFR) zakłada osiągnięcie poziomu C1 w 1820-2100 godzin lekcyjnych, ale według naszej metodologii dojście do tego poziomu przy jednoczesnej konsekwencji w nauce bez przerw, potrwa ok. 1600 godzin. Rachunek jest prosty, to minimum 300 godzin szybciej!
Co oznacza znajomość języka angielskiego na poziomie C1?
Poziom biegłości językowej na poziomie C1 definiuje Europejski System Opisu Kształcenia Językowego. Dotyczy on oczywiście umiejętności językowych w mowie i piśmie. Według obowiązującej normy poziom C1 to poziom zaawansowany, od którego wyższy jest tylko C2, czyli biegły.
Czym charakteryzuje się osoba, która zna język angielski na poziomie C1? Potrafi wypowiadać się bez trudu i spontanicznie, zawsze znajdując odpowiednie słownictwo. Dodatkowo rozumie zakres złożonych, bardziej wymagających, dłuższych odpowiedzi, dostrzegając również ich ukryte znaczenie. Poziom C1 oznacza ponadto swobodne porozumiewanie się językiem angielskim wśród znajomych i w pracy, formułowanie dobrze zbudowanych i szczegółowych wypowiedzi, także na złożone tematy.
19–letni Jan na poziomie C1
Kiedy Jaś staje się młodym, dojrzałym człowiekiem, ma za sobą 16 lat nauki języka angielskiego. Lektorzy i nauczyciele Homeschool tak pokierowali jego edukacją, by w klasie maturalnej władał nim absolutnie biegle.
– Nasi nauczyciele koncentrują się na takim rozplanowaniu pracy z dzieckiem w grupie lub indywidualnie, aby mając na uwadze jego rozwój, skutecznie zrealizować cel C1 w wieku 19 lat. Dodatkowo nauka w Homeschool odbywa się w oparciu o szczegółowe opisy deskryptorów CAN DO dla każdego poziomu. Tylko praca z tym dokumentem pozwala nauczycielom Homeschool zaplanować cały proces nauczania od A1 do C1 w zależności od wieku uczniów – dodaje Wojciech Kuczyński.
Absolwenci szkół językowych, a także ci, którzy do nich jeszcze uczęszczają, przyznają wspólnie, że pierwszy etap nauki języka na poziomie wyższym niż w placówce publicznej musi zacząć się w głowie rodziców. To przecież dzięki nim 3-letni Jaś rozpoczął swoją przygodę z językiem angielskim i kontynuował ją przez 16 lat, by systematycznie dojść do celu.
– To, że dziś biegle posługuję się językiem angielskim, w ogromnej mierze zawdzięczam moim rodzicom, którzy na początku tej drogi zadecydowali za mnie. Później trafiłam do szkoły językowej, w której nauczono mnie, jak się uczyć i jak w codzienne życie w bardzo prosty sposób wplatać język obcy. Chociażby przez to, że w telefonie mam ustawiony język angielski, słucham muzyki w tym języku, czytam książki. Te wszystkie elementy tak naprawdę złożyły się na to, że biegle porozumiewam się nie tylko po polsku – mówi Joanna, która przez 10 lat uczęszczała na dodatkowe lekcje w szkole językowej.