Ma wiele zalet, choć kojarzyć się może głównie z budownictwem przemysłowym. Jednak coraz częściej jest wykorzystywana do budowy mniejszych obiektów, domów jednorodzinnych i zabudowy bliźniaczej. Co więcej, ich właściciele mogą z czystym sumieniem powiedzieć: nasz dom pozwala nam oszczędzać! O jakim surowcu mowa? O konstrukcji stalowej.
Któż z nas nie marzy o tym, by poranną kawę wypić na tarasie, a zimą ogrzać się przy kominku? Niestety wiele osób rezygnuje z budowy własnego domu, bo o ile pieniądze na inwestycje są, o tyle przerażają późniejsze koszty utrzymania nieruchomości. Czy faktycznie są one o wiele wyższe niż opłaty za mieszkania we wspólnotach czy spółdzielniach? Niekoniecznie, szczególnie jeśli mówimy o domach budowanych w konstrukcji stalowej.
Czynsz i prąd
Ile razy w skrzynce na listy znalazłeś kartkę, a na niej informacja od spółdzielni czy wspólnoty o kolejnej podwyżce czynszu? Na pewno za często. Czynsz to najważniejszy wydatek, który wpływa na koszt utrzymania mieszkania. W skład tej opłaty wchodzi zazwyczaj zaliczkowa opłata za wodę oraz ścieki, centralne ogrzewanie, utrzymanie części wspólnej budynku, fundusz remontowy, podatek od nieruchomości. Warto tu podkreślić, że na ogół im starszy jest budynek, tym większe wydatki na fundusz remontowy. Przyjmijmy więc, że czynsz za 60 m2 wynosi od 400 do 800 zł. Do tego dochodzi opłata za prąd około 200 do 300 złotych.
Dom stalowy bezczynszowy i energooszczędny
Decydując się na budowę domu, nie tylko nie musimy martwić się o podwyżki czynszu, ale też możemy zaoszczędzić na wielu innych aspektach.
- Nasz wymarzony dom powinien spełniać kilka warunków, by jego użytkowanie nie wiązało się z ciągłą obawą o wysokość rachunków i innych kosztów utrzymania. Możemy to osiągnąć przez właściwe użytkowanie budynku, a także stosując nowoczesne instalacje, odpowiednie materiały izolacyjne oraz mądrze użytkować budynek – mówi Marek Faszczewski, właściciel firmy Stalovers, która jako jedna z nielicznych w Polsce oferuje domy w konstrukcji stalowej.
Istotne jest przede wszystkim wyposażenie domu stalowego w sprzęt elektroniczny o wysokim poziomie energooszczędności. Znaczne oszczędności możemy uzyskać dzięki każdorazowemu wyłączaniu odbiorników elektronicznych z sieci. Ciekawym rozwiązaniem jest również zainstalowanie dodatkowej instalacji wodnej, gdzie gromadzona jest woda deszczowa.
Energooszczędność jest jedną z istotnych cech domów stalowych. Ich konstrukcja musi mieć dwuwarstwową izolację termiczną. To z kolei sprawia, że domy szkieletowe ze stali są energooszczędne (NF40), a nawet pasywne (NF15).
- Dom stalowy jest energooszczędny lub pasywny wtedy, gdy ma prostą bryłę opartą na planie prostokąta, dwuspadowy dach, przeszkloną, południową elewację. Od strony południowej znajduje się wówczas pokój dzienny i jadalnia, a od strony północnej garaż, garderoba i pomieszczenia gospodarcze. W takim projekcie ściany i dach powinny być ocieplone na grubość co najmniej 20 cm, a stolarka drzwiowa i okienna posiadać niski współczynnik przenikania ciepła – mówi Marek Faszczewski, przedstawiciel marki Stalovers.
Kolejne oszczędności
Kolejnym systemem, w jaki możemy wyposażyć dom stalowy, który w swoim założeniu ma być ekonomiczny, a także ekologiczny, jest przydomowa oczyszczalnia ścieków. Może być ona odwodniająca – gdzie ścieki służą do celów gospodarczych, np. podlewania ogródka, lub biologiczna – kultury bakterii oczyszczają ścieki do dalszego użytku.
W domach o konstrukcji stalowej idealnie sprawdzą się również instalacje fotowoltaiczne. Dzięki dobraniu odpowiedniego rozmiaru instalacji, panele słoneczne wyprodukują tyle energii, aby zaspokoić potrzeby użytkowników, a rachunki za prąd zostaną obniżone niemal do zera. Dzięki takiemu rozwiązaniu podwyżki cen za energię elektryczną przestają być groźne.
Lekki, stalowy szkielet jest też idealną propozycją dla osób, które poszukują ekonomicznego rozwiązania w budowie domu. Dzięki doskonałym parametrom izolacyjnym budynek jest energooszczędny, a jego koszty utrzymania mogą być naprawdę niskie.