Marszałkowska 64 – to pod tym adresem od 27 grudnia działa nowa kawiarnia sieci the White Bear Coffee. Ziarna z własnej palarni, kawa z segmentu specialty, sezonowe menu i rzemieślnicze lody. Do tego designerski wystrój i własna aplikacja mobilna. Lokal w stolicy jest czwartym punktem franczyzowym w kraju.
Sieć the White Bear Coffee coraz śmielej rusza w Polskę. Po kawiarniach w Giżycku, Suwałkach i Ostrowie Wielkopolskim przyszedł czas na Warszawę. Świetna lokalizacja, ciekawa aranżacja wnętrza i menu oparte na jasno palonych ziarnach z białostockiej palarni specjalizującej się w kawach przelewowych. Właściciele nowego Miśka liczą, że lokal szybko zyska na popularności.
– Zdecydowaliśmy się na koncept the White Bear Coffee, ponieważ nie jest to kolejna sieciówka, do której wpada się po kawę na wynos. Marka ujęła nas swoją osobowością, sposobem budowania relacji z gośćmi, całym aspektem wizualnym i doskonałej jakości produktem. Warszawa to trudny rynek, jednak wierzymy, że dzięki tak dopracowanemu modelowi biznesowemu, odniesiemy na nim sukces – mówi Łukasz Kowalewski współwłaściciel kawiarni the White Bear Coffee w Warszawie.
W 2022 roku sieć pod szyldem białego niedźwiedzia powiększyła się o 5 punktów. W planach ma otwarcie kolejnych – w Lublinie oraz Krakowie. I jak przekonują właściciele franczyzy – to dopiero początek.
– Obecnie prowadzimy kilka zaawansowanych rozmów z przedsiębiorcami, którzy są na etapie poszukiwania odpowiedniej lokalizacji. Dodatkowo wprowadziliśmy do oferty trzy nowe modele współpracy – point, okno oraz riksza. Charakteryzują się one niższą kwotą inwestycji, dają możliwość działalności sezonowej lub eventowej. To elastyczna oferta, dopasowana do potrzeb nowej grupy franczyzobiorców – mówi Marcin Zalewski, współwłaściciel sieci.
Marka the White Bear Coffee powstała w 2019 r. w Białymstoku. Dzisiaj liczy już 9 kawiarni własnych i franczyzowych.