Dynamiczny rozwój i innowacje – tak można podsumować 2024 rok w Multi Ice Group, jednej z najszybciej rozwijających się sieci gastronomicznych w Polsce. Firma, będąca właścicielem marek takich jak: LodyBonano, BuBu Bubble Tea oraz U Lodziarzy, konsekwentnie umacnia swoją pozycję na rynku franczyzowym, oferując partnerom stabilny i zyskowny model biznesowy. O sukcesach, planach na przyszłość oraz wyzwaniach stojących przed branżą opowiada Radosław Charubin, właściciel Multi Ice Group.
Na koniec 2024 roku sieć Multi Ice Group liczyła: 30 franczyzowych punktów BuBu Bubble Tea oraz 3 własne, 131 punktów LodyBonano (1 własny), 47 punktów U Lodziarzy (2 własne).
- Naszym celem jest zrównoważony rozwój – zależy nam na otwieraniu punktów w świetnych lokalizacjach i współpracy z zaangażowanymi franczyzobiorcami. Planujemy ekspansję do prestiżowych galerii handlowych oraz rozwój mobilnych punktów w mniejszych miejscowościach powyżej 10 tys. mieszkańców – tłumaczy właściciel.
Elastyczne modele franczyzowe i niskie koszty wejścia
Franczyzobiorcy mogą wybierać spośród różnych formatów: lokali stacjonarnych, punktów food court, mobilnych oraz wysp handlowych. Inwestycja początkowa zaczyna się od 20 tys. zł wkładu własnego (przy finansowaniu leasingiem), a miesięczna opłata franczyzowa wynosi 1000 zł. Multi Ice Group nie pobiera opłaty wstępnej, co czyni jej ofertę jedną z najbardziej konkurencyjnych na rynku.
Wsparcie na każdym etapie
Franczyzobiorcy mogą liczyć na kompleksową pomoc, od uzyskania finansowania i wyboru lokalizacji po profesjonalne szkolenia, dostęp do dedykowanej hurtowni, gotowe receptury i wsparcie operacyjne.
- Zapewniamy sprawdzone modele biznesowe i nowoczesne rozwiązania technologiczne, które minimalizują koszty operacyjne i gwarantują stabilność – podkreśla Charubin.
Sektor gastronomii pełen możliwości
Pomimo wyzwań gospodarczych Multi Ice Group przewiduje dalszy rozwój branży gastronomicznej w Polsce.
- Inwestycja w nasze marki to szansa na stabilny, zyskowny biznes oparty na innowacjach i wsparciu sprawdzonego partnera – podsumowuje Charubin.