Rodzinne auto niszczy się szybciej. Są jednak metody zabezpieczające je przed intensywną eksploatacją, choćby ochronne nakładki na zderzaki lub listwy progowe. Te wysokiej jakości są nie do zadarcia, nawet przez małe stópki.
Tegoroczne letnie podróże może nie będą tak dalekie jak zwykle. Jednak dla pięcioosobowej rodziny, nie ważne czy jedzie nad pobliskie jezioro czy w góry, pakowanie to zawsze wyzwanie i wielka logistyczna operacja. Nie każdy samochód wychodzi z tego bez szwanku.
Postanowiliśmy sprawdzić jak rodzinne auta, znajdujące w czubie rankingów tego typu samochodów, można zabezpieczyć, wyposażając je w dodatkowe akcesoria, takie jak nakładki na zderzak, bagażnik i na progi.
Nakładka na zderzak chroniąca Volkswagena Tiguana
Nakładki na zderzak a wakacyjne pakowanie
Podczas pakowania punktem newralgicznym jest oczywiście bagażnik. Większe rodziny wybierają zazwyczaj taki, który ma dużą ładowność. Aktualnie numerem jeden na listach rankingowych rodzinnych aut jest Volkswagen Tiguan. Do nowszych modeli przy złożonych siedzeniach da się zapakować nawet 1700 litrów różnych "najpotrzebniejszych" podczas wyjazdu rzeczy (przy rozłożonych fotelach około 700 l). Można więc tam zmieścić i wózek, parawan, i zestaw niezbędnych zabawek.
- Bagażnik w tym modelu jest bardzo pojemny, ale nie ma opcji, by ładując go lub rozładowując przez kilka sezonów nie zarysować tylnego zderzaka - mówi Paweł Goździk z białostockiej firmy alu-frost specjalizującej się w produkcji stalowych akcesoriów do samochodów. - Psuje to na trwałe wygląd auta, a zarysowania są bardzo widoczne. Koszty ponownego lakierowana wynoszą od 300 do 1000 zł. Oznacza to też, że bez lakierowania przy ewentualnej sprzedaży samochodu jego cena spadnie. Wyjściem jest zakup nakładki na zderzak. Te produkowane przez naszą firmę można zamontować samodzielnie (posiadają mocną klejącą taśmę). Po zdjęciu, fabryczny zderzak będzie wyglądał jak nowy, a to zawsze robi dobre wrażenie na kupcach. Poza tym, kiedy zainstalujemy nakładkę, przy wakacyjnym pakowaniu tata nie będzie się denerwował, że dzieci demolują mu auto upychając do niego hulajnogę.
Nakładka na zderzak dopasowana jest do modelu auta. Alu-frost produkuje je także do innych samochodów chętnie kupowanych przez rodziny, takich jak Seat Alhambra II, Honda CR-V czy Skoda Octavia Kombi. Można dostać je w wersji błyszczącej (typu lustro), matowe lub w kolorze czarnym (pokryte folią karbonową). Jedni klienci wolą wystrój monochromatyczny, inni wręcz odwrotnie - dobierają nakładki kontrastujące z resztą auta. Niektóre z nich mają ciekawe elementy dekoracyjne, poprawiające ogólny wygląd auta i podnoszące prestiż właściciela.
- Dodatkowa opcja warta rozpatrzenia, która sprawdzi się w autach, gdzie bagażnik jest intensywnie wykorzystywany i przewozi się nim ciężkie rzeczy, to nakładka na próg bagażnika. Po prostu zabezpiecza ona fabryczne części przez zniszczeniem podczas załadunku - wyjaśnia Piotr Świrko z alu-frost. - Z rodzinnych aut najwięcej nakładek na próg bagażnika sprzedajemy do Skody Octavii Kombi.
Listwy progowe w Hondzie CR-V
Listwy progowe chroniące przed małymi stópkami
O Ile letnie wyjazdy zdarzają się raz na jakiś czas, o tyle auto służy jako środek transportu dla całej rodziny przez okrągły rok. Dowożenie do szkoły, na zajęcia dodatkowe, nawet na spacery czy basen oznacza, że codziennie wchodzi się do samochodu i z niego wychodzi kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt razy. Czasami z wyładowanymi ciężkimi rzeczami plecakami, czasami z patykiem znalezionym podczas wprawy do parku. Tak częste i intensywne eksploatowanie bardzo szybko widać na samochodowych progach. Dlatego zapobiegliwi posiadacze dwuśladów zaraz po ich zakupie montują nakładki progowe, nazywane też listwami progowymi.
- Podobnie jak w przypadku zderzaków to rzecz, która naprawdę zabezpiecza auto przed zniszczeniami wynikającymi z częstego użytkowania - mówi ekspert z alu-frost. - Polecam nakładki wykonane z dobrej jakościowo stali. My produkujemy je z kwasoodpornej stali szlachetnej, dzięki czemu są odporne na różne warunki atmosferyczne - sól, piach wilgoć, mróz. Nie kupujmy też uniwersalnych, najtańszych nakładek, ponieważ powinny by one idealnie dopasowane do progu, a więc do konkretnego modelu i rocznika. Inne mogą uszkodzić powierzchnię progu, a poza tym stanowić utrudnienie, a nawet zagrożenie dla wsiadających.