Tłusty Czwartek to polska tradycja, ale wcale nie musi być kaloryczny, przesłodzony i niezdrowy. Z tego założenia wyszła, wywodząca się z Białegostoku największą polska niecukiernia Fit Cake i zaproponowała miłośnikom słodyczy pączki i donuty, bez dodatku cukru, bez glutenu i laktozy.
Wypieki są oczywiście wege i keto, ale pomijając te modne, kulinarne słowa są też bardzo smaczne. Mogą je jeść diabetycy, alergicy, osoby na diecie bezglutenowej, bo także z myślą o nich zostały wyprodukowane. Zawierają minimalną ilość węglowodanów. Słodycz zawdzięczają dodatkowi erytrolu, uznawanego za jeden z najzdrowszych słodzików. Nie są smażone tylko pieczone.
Zestaw na Tłusty Czwartek z Fit Cake
- To wszystko przekłada się na ich mniejszą kaloryczność. Donut z Fit Cake to tylko 200 kalorii, nasz pączek zawiera ich niewiele ponad 270. To o połowę mniej niż podobnej wielkości ciacho w tradycyjnej cukierni. Na dodatek można się nim najeść. Jego skład został tak zbilansowany, że zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze w odpowiednich proporcjach. To znaczy, że na długo zapewnia uczucie sytości. Trzeba by było skonsumować trzy zwykłe pączki, by zapewnić organizmowi taki sam zapas energii jak po zjedzeniu jednego z naszej niecukierni - mówi Ewelina Choińska, współwłaścicielka sieci i autorka przepisów na łakocie w Fit Cake, z wykształcenia matematyczka. Z wielką precyzją więc i dokładnością wyważa proporcje i skład wypieków oferowanych przez markę.
Pieczony pączek z Fit Cake
Na Tłusty Czwartek firma przygotowała kilka zestawów z tradycyjnymi ciastkami, ale na bazie nowoczesnych produktów, np. wegańskie i bezglutenowe (z mąki jaglanej) pączki z konfiturą z pigwy, keto donuty ze słonym karmelem, łatwo podzielne minipączusie o różnych smakach. Zrobiła to też na życzenie swoich stałych gości, którzy jedząc na co dzień wypieki z Fit Cake nie wyobrażają już sobie, że w Tłusty Czwartek mieliby się raczyć zwykłymi. Nie chce też zawieść swoich najbardziej lojalnych klientów, osób ze schorzeniami, które dzięki niecukierni mogą wreszcie w ten dzień zjeść sobie pączka.
Fit Cake to franczyzowa sieć z Białegostoku, która w przeciągu czterech lat uruchamiała 25 lokali w całej Polsce. Oparła się kryzysowi wywołanemu przez covid. Rok 2020, czas lockdowanów i ograniczeń w gastronomii przeszła uzyskując lepsze wyniki finansowe niż we wcześniejszych latach.
- Zdrowie to nie jest kwestia mody, teraz uświadamiamy sobie to chyba bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Dlatego inwestowanie w koncepty takie jak nasz jest coraz bardziej popularna - dodaje Rafał Kościuk, współwłaściciel Fit Cake.