Skuteczna sieć franczyzowa rozwija się nie tylko przez zwiększanie liczby punktów. Nie osiągnie sukcesu, jeśli nie będzie kreatywna, nie będą pojawiały się w niej ofertowe nowości. Franczyza Fit Cake w przeciągu pół roku wprowadziła na rynek trzy submarki. Teraz startuje z wyjątkowym świątecznym menu.
Wystarczy śledzić trendy w gastronomii, by zauważyć, że wśród konsumentów, nazywanych świadomymi, od dawna rośnie popularność diety keto. Do nich w dużej mierze adresuje swoje produkty największa polska sieć nie-cukierni Fit Cake.
Keto kostka a'la Snickers
Boom na keto
- Polega ona na eliminacji węglowodanów na rzecz zdrowych tłuszczy nienasyconych. Stosują ją głównie ludzie aktywni, odchudzający się sportowcy i osoby na tzw., dietach eliminacyjnych – wyjaśnia Rafał Kościuk, właściciel franczyzy Fit Cake. – Przed wakacjami wprowadziliśmy w naszej sieci pilotażowo submarkę Keto Cake. Mamy keto ciasta, batony, desery w słoikach.
Keto donuty a'la Oreo
Dla franczyzobiorców to dodatkowa inwestycja. Submarka Keto Cake kosztuje 7 tys. zł. Jednak większość z 50 punktów należących do marki ma ją w swojej ofercie. Powód jest prosty: klienci o to pytają. Połowa ciast wystawionych w witrynie kawiarni to keto. W pierwszych miesiącach submarka ta generowała 20 proc. obrotów. Teraz jest już 40 proc.
Fit Cake Cream
Jesienią sieć wprowadziła kolejną ofertową nowość – submarkę Fit Cake Cream. To zestaw produktów, także wpisujących się w nurt keto, ale z dłuższym terminem, przydatności, wyróżniających się konsystencją i smakiem.
- Zaproponowaliśmy klientom słodkie kremy orzechowe i czekoladowe, inspirowane smarowidłami znanych marek – rekomenduje nowość Ewelina Choińska, współwłaścicielka franczyzy Fit Cake i autorka nowości. - Klienci lubią kremy, ponieważ mogą sobie je dawkować wedle uznania, dostosowując porcje do ustawień i kaloryczności swojej diety.
Choco Nut Nut Smooth Vegan
Masła i kremy nie zawierają cukru, niektóre także laktozy i glutenu. Wśród nich są produkty bez orzechów odpowiednie dla osób uczulonych, jak np. krem o smaku białej czekolady. Również weganie znajdą coś dla siebie, np. krem Choco Nut Nut Vegan.
Owsianki, jaglanki, czekolady
Ostatnią nowinką w ofercie nie-cukierni są czekolady, ręcznie wyrabiane w punktach Fit Cake. Dostępne są w czterech wersjach. Czekolady białe to: Roasted Apple&Cinnamon i Crunchy Cookie&Cream, a Roasted Salty Almond oraz Salty Peanut Butter zaliczyć można do klasycznych.
Czekolady Fit Cake
Nie zawierają laktozy, cukru ani niezdrowych tłuszczów. Każda ma dokładnie opisany makro skład. Są też mniej kaloryczne od tradycyjnych. Tabliczka fit czekolady średnio ma ok 380 kcal. Dla porównania czekolady znanych marek zawierają ich często ponad 600 kcal.
Fit Cake rozwija też stale swoją ofertę śniadaniową. Od niedawna w kawiarniach sieci można kupić owsianki i jaglanki, nawiązujące smakowo do popularnych słodyczy, także w opakowaniach na wynos. Pudełka są oczywiście eko.
Fit Cake gotowe na święta
Świąteczna tegoroczna oferta Fit Cake liczy ponad 40 pozycji, w tym wiele nowości.
- I każda jest wyjątkowa. Niby tradycyjna, ale na nasz sposób i zawsze przynajmniej o połowę lżejsza. Bez cukru i zbytecznych kalorii – mówi Ewelina Choińska.
Świąteczne słoiczki Fit Cake
Wśród świątecznych smaków znajduje się więc np. marchewkowy piernik, wegańska strucla makowa czy ciasto gruszkowe z kajmakiem. W ofercie będą też bestsellery, o które klienci pytają co roku, takie jak: marcinek, rafaello czy malinowa chmurka. Bardzo rozbudowany jest segment keto (10 pozycji), a w nim np. torcik chałwowy, piernik królewski, nutella z chrupiącą praliną.
- Już otrzymujemy pierwsze zamówienia. Głównie od osób, które mają ograniczenia dietetyczne, ale kupują ciasta dla całej rodziny, bo okazuje się, że wszyscy gustują w fit – dodaje Rafał Kościuk. - Mamy grupę klientów, którzy od pięciu lat na świątecznym stole serwują ciasta Fit Cake. Ich goście też zaczynają u nas kupować i polecają nas dalej. Tworzy się taki "choinkowy łańcuszek".