Kiedy Patryk z żoną postanowili otworzyć własny biznes, wiedzieli, że musi to być coś, co odzwierciedli ich styl życia. Od lat dbają o zdrowie i dobrze wiedzą, że zdrowe odżywianie nie oznacza rezygnacji z przyjemności. Wybór padł na Fit Cake – sieć kawiarni, która udowadnia, że desery bez cukru, glutenu czy laktozy mogą być smaczne i przyciągać klientów.
Pierwszy lokal – spełnienie wspólnego marzenia
We wrześniu 2022 roku, tuż po pandemii, Patryk z żoną … otworzyli swój pierwszy lokal Fit Cake w warszawskim Rembertowie. Decyzja o założeniu własnego biznesu dojrzewała w nich od dłuższego czasu. Żona Patryka miała doświadczenie w pracy w cateringu dietetycznym, a oboje czuli potrzebę stworzenia czegoś wspólnego.
– W Fit Cake najbardziej przekonały nas smaki. Kiedy odwiedzaliśmy inne lokale, wiedzieliśmy, że to właśnie to. Chcieliśmy też edukować ludzi, pokazać, że zdrowo może być pysznie – mówi Patryk.
Początki były wymagające – jak to bywa w branży gastronomicznej, lato okazało się słabszym okresem. Jednak z czasem klienci docenili nie tylko ofertę lokalu, ale także atmosferę.
Lokal z „kłapouchym” przyjacielem
Unikalną cechą Fit Cake w Rembertowie jest obecność psa. Wafel, energiczny kings charles spaniel cavalier jest nieodłącznym elementem kawiarni. Klienci chętnie wpadają ze swoimi pupilami, wiedząc, że tutaj zawsze są mile widziani.
– Kochamy zwierzęta i uważamy, że pies w lokalu to dodatkowy element, który przyciąga ludzi. Klienci, którzy przychodzą z psami, są zawsze uśmiechnięci. To nasza mała społeczność – dodaje właściciel.
Wafel tak dobrze wpisał się w klimat kawiarni, że w kolejnym lokalu – który otworzy się w grudniu w warszawskim Wawrze – planowana jest obecność kolejnego psa, Bezy.
- To już postanowione – śmieje się Patryk.
Edukacja i wspólne cele
Patryk i jego żona podkreślają, że prowadzenie Fit Cake to coś więcej niż sprzedaż zdrowych deserów. To również misja edukacyjna.
– Często tłumaczymy klientom, że zdrowe życie nie oznacza rezygnacji z przyjemności. Deser bez cukru może smakować równie dobrze, jeśli nie lepiej – mówi Patryk.
Duże znaczenie ma również wsparcie, jakie otrzymują od centrali franczyzowej.
– Gdy mamy problem, wiemy, że zawsze możemy liczyć na pomoc. Cała społeczność Fit Cake to ludzie, którzy myślą podobnie i chcą zmieniać świat na zdrowszy – dodaje z uśmiechem.
Co dalej?
Lokal w Wawrze ma być gotowy do połowy grudnia. To nie koniec marzeń tej pary – już teraz myślą o otwarciu trzeciej kawiarni. Ich historia pokazuje, że pasja i wspólna praca mogą zmienić życie na lepsze.
– To trochę jak z dziećmi – nasze lokale są naszymi „maluchami”, które rozwijamy z troską i miłością. Nie możemy się doczekać, co przyniesie przyszłość – podsumowuje Patryk.
Rafał Kościuk, założyciel marki Fit Cake, z dumą obserwuje rozwój swoich franczyzobiorców, takich jak Patryk i jego żona. Podkreśla, że to właśnie zaangażowanie i pasja lokalnych przedsiębiorców tworzą unikalny charakter całej sieci.
– Historia Patryka i jego żony to idealny przykład tego, jak pasja i konsekwencja mogą prowadzić do sukcesu. Fit Cake to coś więcej niż biznes – to społeczność ludzi, którzy wierzą, że zdrowe odżywianie może być smaczne i dostępne dla każdego. Lokale prowadzone przez Patryka wyróżniają się wyjątkową atmosferą, którą współtworzy ich pies Wafel. To dowód na to, że można połączyć profesjonalizm z indywidualnym podejściem. Widzimy ogromny potencjał w ich działaniach i cieszymy się, że możemy wspólnie edukować i inspirować innych – mówi Rafał Kościuk.
Podkreśla również, jak ważna w rozwoju marki jest współpraca z franczyzobiorcami. To właśnie dzięki wsparciu i otwartości na ich potrzeby sieć Fit Cake zyskała swoją wyjątkową pozycję na rynku zdrowych deserów.
– Wsparcie franczyzobiorców to dla nas priorytet. Jesteśmy zawsze dostępni, gdy potrzebują pomocy, czy to w kwestiach operacyjnych, marketingowych, czy innych wyzwań. To właśnie współpraca sprawia, że Fit Cake może się rozwijać i przyciągać kolejnych pasjonatów zdrowego stylu życia – dodaje.
We wrześniu 2022 roku, tuż po pandemii, Patryk z żoną … otworzyli swój pierwszy lokal Fit Cake w warszawskim Rembertowie. Decyzja o założeniu własnego biznesu dojrzewała w nich od dłuższego czasu. Żona Patryka miała doświadczenie w pracy w cateringu dietetycznym, a oboje czuli potrzebę stworzenia czegoś wspólnego.
– W Fit Cake najbardziej przekonały nas smaki. Kiedy odwiedzaliśmy inne lokale, wiedzieliśmy, że to właśnie to. Chcieliśmy też edukować ludzi, pokazać, że zdrowo może być pysznie – mówi Patryk.
Początki były wymagające – jak to bywa w branży gastronomicznej, lato okazało się słabszym okresem. Jednak z czasem klienci docenili nie tylko ofertę lokalu, ale także atmosferę.
Lokal z „kłapouchym” przyjacielem
Unikalną cechą Fit Cake w Rembertowie jest obecność psa. Wafel, energiczny kings charles spaniel cavalier jest nieodłącznym elementem kawiarni. Klienci chętnie wpadają ze swoimi pupilami, wiedząc, że tutaj zawsze są mile widziani.
– Kochamy zwierzęta i uważamy, że pies w lokalu to dodatkowy element, który przyciąga ludzi. Klienci, którzy przychodzą z psami, są zawsze uśmiechnięci. To nasza mała społeczność – dodaje właściciel.
Wafel tak dobrze wpisał się w klimat kawiarni, że w kolejnym lokalu – który otworzy się w grudniu w warszawskim Wawrze – planowana jest obecność kolejnego psa, Bezy.
- To już postanowione – śmieje się Patryk.
Edukacja i wspólne cele
Patryk i jego żona podkreślają, że prowadzenie Fit Cake to coś więcej niż sprzedaż zdrowych deserów. To również misja edukacyjna.
– Często tłumaczymy klientom, że zdrowe życie nie oznacza rezygnacji z przyjemności. Deser bez cukru może smakować równie dobrze, jeśli nie lepiej – mówi Patryk.
Duże znaczenie ma również wsparcie, jakie otrzymują od centrali franczyzowej.
– Gdy mamy problem, wiemy, że zawsze możemy liczyć na pomoc. Cała społeczność Fit Cake to ludzie, którzy myślą podobnie i chcą zmieniać świat na zdrowszy – dodaje z uśmiechem.
Co dalej?
Lokal w Wawrze ma być gotowy do połowy grudnia. To nie koniec marzeń tej pary – już teraz myślą o otwarciu trzeciej kawiarni. Ich historia pokazuje, że pasja i wspólna praca mogą zmienić życie na lepsze.
– To trochę jak z dziećmi – nasze lokale są naszymi „maluchami”, które rozwijamy z troską i miłością. Nie możemy się doczekać, co przyniesie przyszłość – podsumowuje Patryk.
Rafał Kościuk, założyciel marki Fit Cake, z dumą obserwuje rozwój swoich franczyzobiorców, takich jak Patryk i jego żona. Podkreśla, że to właśnie zaangażowanie i pasja lokalnych przedsiębiorców tworzą unikalny charakter całej sieci.
– Historia Patryka i jego żony to idealny przykład tego, jak pasja i konsekwencja mogą prowadzić do sukcesu. Fit Cake to coś więcej niż biznes – to społeczność ludzi, którzy wierzą, że zdrowe odżywianie może być smaczne i dostępne dla każdego. Lokale prowadzone przez Patryka wyróżniają się wyjątkową atmosferą, którą współtworzy ich pies Wafel. To dowód na to, że można połączyć profesjonalizm z indywidualnym podejściem. Widzimy ogromny potencjał w ich działaniach i cieszymy się, że możemy wspólnie edukować i inspirować innych – mówi Rafał Kościuk.
Podkreśla również, jak ważna w rozwoju marki jest współpraca z franczyzobiorcami. To właśnie dzięki wsparciu i otwartości na ich potrzeby sieć Fit Cake zyskała swoją wyjątkową pozycję na rynku zdrowych deserów.
– Wsparcie franczyzobiorców to dla nas priorytet. Jesteśmy zawsze dostępni, gdy potrzebują pomocy, czy to w kwestiach operacyjnych, marketingowych, czy innych wyzwań. To właśnie współpraca sprawia, że Fit Cake może się rozwijać i przyciągać kolejnych pasjonatów zdrowego stylu życia – dodaje.