Maksymalna powtarzalność, oszczędność czasu i duża wydajność – to podstawowe zalety kuchni centralnej KOKU Sushi. Największa sieć sushi barów w Polsce opracowała koncept, w którym nowoczesne urządzenia w znacznym stopniu zastępują czynności wykonywane do tej pory przez kucharzy. Dzięki temu jedna świetnie wyposażona kuchnia może wspierać kilka lokali jednocześnie.
Pierwsza kuchnia centralna powstała w Białymstoku w nowo otwartej restauracji na osiedlu Antoniuk. Stanowi zaplecze dla trzech innych punktów własnych prowadzonych przez sieć w tym mieście. Znajdują się w niej m.in. maszyny do dozowania i płukania ryżu, studzenia i zaprawiania, urządzenie do układania ryżu na nori oraz kater do krojenia rolek.
– Nowoczesne urządzenia zapewniają szybszą pracę i precyzję, które są kluczowe podczas przygotowywania sushi. W praktyce wygląda to tak, że podstawowe czynności, jak płukanie , zaprawianie, gotowanie i studzenie ryżu, wykonują maszyny nadzorowane przez pracownika. Następnie tak przygotowany ryż jest dostarczany do wszystkich lokali, których kucharze zajmują się dokończeniem dań według zamówień – tłumaczy Mariusz Olechno, współwłaściciel sieci KOKU Sushi.
To rozwiązanie najlepiej sprawdza się w przypadku multifranczyzobiorców, którzy prowadzą kilka restauracji w danym mieście. Ale z wybranych urządzeń mogą też skorzystać właściciele pojedynczych lokali. Mowa tu na przykład o katerze do krojenia rolek czy urządzeniu do układania ryżu na arkuszach nori.
– Cateringi, lunch bufet, noce sushi – w sytuacjach, w których występuje duże obłożenie pracą, nowoczesne urządzenia gwarantują wysoką jakość i szybkość działania. To szczególnie ważne w obecnych czasach, kiedy branża gastronomiczna zmaga się z odpływem pracowników. Oczywiście, w modelu kuchni centralnej człowiek nadal pozostaje w centrum działania. Właściciel jednak nie musi się martwić o poszukiwanie dodatkowych kucharzy, co pozwala mu z jednej strony zaoszczędzić czas, z drugiej zaś przynosi korzyści finansowe – podkreśla Mariusz Olechno.
Sieć KOKU Sushi pod koniec lutego przeprowadziła szkolenia dla swoich franczyzobiorców zainteresowanych kuchnią centralną. Jego uczestnicy poznali zasady działania poszczególnych urządzeń oraz korzyści, jakie niesie ich wdrożenie.
– Fakt, że na co dzień sami korzystamy z tych rozwiązań działa na korzyść dla naszych partnerów. Rekomendujemy im bowiem sprawdzone maszyny i marki. Dodatkowo możemy korygować i wybierać najlepsze ustawienia i przekazywać je franczyzobiorcom. W ten sposób omijają oni etap samodzielnych testów i poszukiwań, co zapewnia sieci jeszcze większą powtarzalność – podsumowuje Mariusz Olechno.
Obecnie KOKU Sushi liczy 45 punktów w całej Polsce. W nadchodzącym czasie sieć ma w planach rozwój multifranczyzy oraz wejście do mniejszych miast – poniżej 20 tys. mieszkańców.