Demencja to jedno z największych wyzwań współczesnej medycyny. Pomimo postępu w terapii farmakologicznej, wciąż poszukuje się nowych metod wsparcia pacjentów i spowolnienia postępu choroby. Jednym z obiecujących kierunków jest wykorzystanie naturalnych substancji, takich jak betulina – związek organiczny pozyskiwany z kory brzozy. Czy może on wspomóc leczenie demencji? Odpowiedzi na to pytanie szukają badacze z Instytutu Badawczego Innowacyjno Rozwojowego Biotomed w Białymstoku.
Betulina – obiecująca substancja w terapii neurodegeneracyjnej
Betulina to naturalny triterpen, który od lat znajduje zastosowanie w kosmetologii i dermatologii ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. W ostatnich latach naukowcy zaczęli jednak przyglądać się jej potencjalnym korzystnym właściwościom w kontekście chorób neurodegeneracyjnych.
– Badania nad betuliną wskazują, że może ona wykazywać działanie neuroprotekcyjne, czyli chronić komórki nerwowe przed uszkodzeniem. Wstępne analizy sugerują również, że substancja ta może wspierać poprawę pamięci poznawczej czy przestrzennej, co może mieć znaczenie w terapii takich chorób jak Alzheimer czy Parkinson – wyjaśnia dr Agnieszka Zakrzeska z Instytutu Badawczego Biotomed w Białymstoku.
Naturalne wsparcie farmakoterapii?
Obecnie stosowane leki na demencję koncentrują się głównie na łagodzeniu objawów i spowalnianiu postępu choroby. Zdaniem ekspertów, uzupełnienie terapii o naturalne substancje, takie jak betulina, może w przyszłości stanowić dodatkowe wsparcie w leczeniu pacjentów.
– Nie mówimy o zastąpieniu standardowej farmakoterapii, ale o uzupełnieniu jej o naturalne składniki, które mogą działać synergistycznie. Betulina, dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym, może redukować stres oksydacyjny, który jest jedną z głównych przyczyn degeneracji neuronów – dodaje dr Agnieszka Zakrzeska.
Nowoczesne podejście do leczenia demencji coraz częściej łączy osiągnięcia farmakologii z potencjałem naturalnych substancji. Jeśli kolejne badania potwierdzą skuteczność betuliny, być może już wkrótce stanie się ona ważnym elementem wspierającym terapię pacjentów cierpiących na choroby neurodegeneracyjne.
Betulina to naturalny triterpen, który od lat znajduje zastosowanie w kosmetologii i dermatologii ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. W ostatnich latach naukowcy zaczęli jednak przyglądać się jej potencjalnym korzystnym właściwościom w kontekście chorób neurodegeneracyjnych.
– Badania nad betuliną wskazują, że może ona wykazywać działanie neuroprotekcyjne, czyli chronić komórki nerwowe przed uszkodzeniem. Wstępne analizy sugerują również, że substancja ta może wspierać poprawę pamięci poznawczej czy przestrzennej, co może mieć znaczenie w terapii takich chorób jak Alzheimer czy Parkinson – wyjaśnia dr Agnieszka Zakrzeska z Instytutu Badawczego Biotomed w Białymstoku.
Naturalne wsparcie farmakoterapii?
Obecnie stosowane leki na demencję koncentrują się głównie na łagodzeniu objawów i spowalnianiu postępu choroby. Zdaniem ekspertów, uzupełnienie terapii o naturalne substancje, takie jak betulina, może w przyszłości stanowić dodatkowe wsparcie w leczeniu pacjentów.
– Nie mówimy o zastąpieniu standardowej farmakoterapii, ale o uzupełnieniu jej o naturalne składniki, które mogą działać synergistycznie. Betulina, dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym, może redukować stres oksydacyjny, który jest jedną z głównych przyczyn degeneracji neuronów – dodaje dr Agnieszka Zakrzeska.
Nowoczesne podejście do leczenia demencji coraz częściej łączy osiągnięcia farmakologii z potencjałem naturalnych substancji. Jeśli kolejne badania potwierdzą skuteczność betuliny, być może już wkrótce stanie się ona ważnym elementem wspierającym terapię pacjentów cierpiących na choroby neurodegeneracyjne.
